Zdarzenie drogowe w postaci kolizji z innym pojazdem nie jest nigdy tym, czego ktokolwiek chciałby w życiu doświadczyć (ani tym bardziej tym, co ktokolwiek chciałby powtórzyć). Niemniej jednak, jeżeli już coś takiego nam się przytrafi, to warto wiedzieć, jakie działania mogą pomóc poszkodowanemu w ewentualnym dochodzeniu z tego tytułu odszkodowania lub zadośćuczynienia.
W pierwszej kolejności, należy pamiętać o spisaniu ze sprawcą zdarzenia oświadczenia, w którym zostaną zawarte jego dane osobowe (w tym kontaktowe) i numer polisy OC (warto spisać te dane z okazanej polisy i dowodu tożsamości). Jeżeli uważamy, że sprawca bezpodstawnie odmawia swojej odpowiedzialności za zdarzenie i jesteśmy jednocześnie przekonani, że to nie my ją ponosimy – zawiadomienie policji o zdarzeniu udokumentuje jego okoliczności (mandat/notatka).
Roszczenia o zapłatę możemy podzielić na dwie grupy. Pierwsza związana jest ze szkodą na majątku, do której zaliczamy np. roszczenia o zwrot kosztów naprawy pojazdu, kosztów najmu pojazdu zastępczego, itp. Należy zwrócić szczególną uwagę na wyceny kosztów naprawy pojazdu sporządzane przez ubezpieczycieli, ponieważ częstokroć są zaniżane.
Druga grupa obejmuje szkody na osobie (roszczenia o zwrot kosztów leczenia, o zapłatę zadośćuczynienia za krzywdę, itp.). Po zdarzeniu drogowym, w którym pozornie nic nam się nie stało (tj. np. brak widocznych złamań), poszkodowani, będąc w szoku, często dopiero po upływie paru godzin zaczynają odczuwać takie objawy jak ból w okolicy szyi, karku. Pamiętajmy, że te parę godzin to właśnie przybliżony czas oczekiwania w kolejce na SOR w szpitalu, więc warto w miarę możliwości od razu po zdarzeniu udać się do szpitala celem ustalenia, czy wszystko w porządku.
Takie badanie jest bardzo ważne, ponieważ rozpoczyna proces gromadzenia dokumentacji niezbędnej do późniejszego otrzymania odszkodowania/zadośćuczynienia od sprawcy/ubezpieczyciela. Należy wówczas opisać lekarzowi wszystkie dolegliwości, które nam towarzyszą (ból głowy, problemy z ruchomością szyi, ograniczona możliwość jej skrętu, drętwienie kończyn, itp.) oraz poprosić lekarza, aby je wpisał w dokumentacji medycznej (wraz z dalszymi zaleceniami typu: kołnierz Schantza, konsultacja u ortopedy-traumatologa, itp.).
Na zakończenie dodam, że nawet typowy postłuczkowy uraz kręgosłupa szyjnego (tzw. „smagnięcie biczem” lub „whiplash”), przy odpowiednim zebraniu dokumentacji medycznej, może skutkować zarówno wypłatą zwrotu kosztów leczenia, jak też zapłatą zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, które często wielokrotnie przekracza wartość wypłaconego odszkodowania.
Adw. Mirosław Kęs
Podstawa prawna:
– Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. 1964 Nr 16 poz. 93 z późn. zm.),
– Ustawa z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, ubezpieczeniowym funduszu gwarancyjnym i polskim biurze ubezpieczycieli komunikacyjnych (Dz.U. Nr 124, poz. 1152, z późn. zm.).
Stan prawny na dzień: 20.04.2018 r.
P | W | Ś | C | P | S | N |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | ||||||
2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 |
9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
30 |
Wszelkie informacje zawarte na stronie mają charakter orientacyjny i nie stanowią porady prawnej. Kancelaria Adwokacka Adwokat Mirosław Kęs oraz Kancelaria Adwokacka Adwokat Julia Kęs
nie ponoszą odpowiedzialności za wykorzystanie informacji na stronie zawartych bez wcześniejszego zasięgnięcia profesjonalnej porady specjalistów Kancelarii.
Copyright © 2017 - MJK Kancelarie Adwokackie. Wszelkie prawa zastrzeżone. Polityka prywatności.